nuda
Data dodania: 2011-05-17
Jestem cierpliwa, czekam. Panowie od kostki sobie juz poszli, a panów od schodów nie ma.. Dzwonili, że się opóźni, więc czakamy.
I tak sosbie chodzimy na budowę, zamiatamy kostkę i czekamy, bo nuda, nuda...
Udało się mężowi zamontować kratki wentylacyjne, powywalać gniazda ptasie, i co....ptaszki wlatują nam uchylonym oknem i dalej załatwiają się w naszych łazienkach :( Pewnie koleny zakup to moskitiery