Relacja z palcu boju
Panowie od kostki nawet szybko działają. Zdązyli juz ubić opaskę wokół domu i podjazd do garazu. dzisiaj zostały tez ułożona pierwsza kostka :)
Ale, oczywiście nie może sie odbyć bez komplikacji. Przy tyczeniu poziomów okazało się, że murek przy ogrodzeniu sie obnizył w ciągu zimy o 5 cm. Czemu? Panowie od ogrodzenia zrobili fuszerkę i wylali ławę przy bramie wjazdowej na 70 cm, a powinni podobno na 1,1, m. Okazało się, że ława jest popekana i niestety nie utrzyma muru. Firma na na tyle chociaż jest uczciwa, że już dzisiaj przyjechali na reklamację i mają zbić tą ławe, wykopać na 1,1 i połączyc z murem oczywiście porządnie zazbrojoną.
A tak wygląda plac boju :)
Pierwsza kostka :)
i głównodowodząca :)