coraz bliżej końca
Dzisiaj odwiedziłam moją budowę i nawet przez tydzień się tam pozmieniało.
Urosło posadzki w wiatrołapie i pod antresolą z gresu beżowego:
W WC ułożono mozaikę na geberitach, o której wcześniej pisałam, ściana frontowa będzie w lustrze. Niestety nie moge jeszcze tam wejść, bo płytki nie wyschły i zdjęcie zrobiłam z salonu:
W kuchni położono kamień na podłogę i mąż zamontował parapety. Wygląda to jeszcze ciemno, ale kleje muszą wyschnąć i wilgoć z kamienia odparować. No i teraz mam dylemat, jakie fronty do tego wybrać?
A na koniec, kilka dni temu u Edyskas pisałam o pasach wokół salonu, tylko że jest tam podłogówka i mają za zadanie ogrzewać. Mąż już zdążył całość wyzasłaniać kartonami, ale odsłoniłam jeden kawałek.
Wygląda to tak, jak by u mnie był sam kamień,ale to już tyle. Pozostała częśc to drewno. Na podłodze w salonie ma być ciemny orzech, a w pokojach jesion biały.